sobota, 2 lipca 2016

Domowe LODY DLA PSA

... czyli CHŁODNA PERSPEKTYWA NA LATO

Takie upały są dla psa zarówno niebezpieczne jak i nieprzyjemne.

Mokre ręczniki - choć skuteczne - mogą nie wystarczać. Co zrobić, by te wysokie temperatury stały się przynajmniej odrobinę bardziej znośne?
Przychodzimy do was z... lodami dla psa!
I nie mam tu na myśli tych popularnych, kupnych lodów dla psów, a wykonane własnoręcznie, pyszne, domowe, zdrowe i przede wszystkim - chłodzące, psie lody.
Ten pomysł widziałam wielokrotnie w internecie, natknęłam się na coś takiego zupełnie przypadkiem i postanowiłam przyrządzić samodzielnie w domu.
Podczas jednego ze spacerów z Sunią, nazbierałam trochę leśnych owoców - idealny składnik na lody.

Do tej zimnej przekąski można wrzucić wiele rzeczy - istnieje wiele wariantów, różne smaki na różne pomysłowe sposoby.
Jeśli jednak chcesz odwzorować nasze lody i skorzystać z gotowego przepisu, to będą ci potrzebne:

~ jagody
~ poziomki
~ surowy schab
~ truskawki
~ parę listków mięty pieprzowej i pietruszki




Zaczynamy od pokrojenia kawałka schabu na średniej wielkości kosteczki


Do stworzenia dobrych lodów wcale nie potrzeba specjalnych silikonowych opakowań - choć jest to ułatwienie. Wystarczy włożyć składniki do zwykłych pojemników np. po jogurcie. W moim przypadku są to trzy jednakowe formy po serku mascarpone.


Na górę kładziemy jagody wraz z poziomkami i kolejną porcję mięsa.
Wkładamy mniej więcej tą samą ilość jedzenia w miseczki.


Następnie dodałam jeszcze małą ilość przekrojonej truskawki, odrobinę mięty i pietruszki. Składniki dobrze jest porozsuwać po bokach.

Zostało nam już tylko dodanie wody. Najlepsza będzie mineralna niegazowana. Ja takiej właśnie użyłam, jednak zamiast niej, nawet lepszym rarytasem dla czworonoga, okaże się pozbawiony przypraw bulion gotowany na warzywach i mięsie.
Woda powinna zakryć wszystkie składniki, by całość dobrze się zmroziła i ostatecznie była zatopiona w lodzie.


Tak przygotowane pojemniki wstawiamy na noc do zamrażarki, by wszystko zdążyło dobrze się zamrozić.


Następnego dnia pozostaje już tylko wyciągnięcie lodów z zamrażarki
Dobrze jest polać je wodą, by przypadkiem psi język nie przywarł do lodu.


Radzę odczekać, by lód łatwo się wyciągało. Można zostawić go na dworze, polać wodą, albo podważyć nożem i wyciągnąć.


Tak wyglądające lody podajemy psu.
Pozostaje mi życzyć waszym psiakom smacznego :)




Jak schłodzić psa latem?
~ okład z ręczników
~ maty chłodzące
~ kamizelki chłodzące
~ dużo zimnej wody
~ przebywanie w cieniu
~ częste wypady nad zbiorniki wodne
~ domowe lody

3 komentarze:

  1. Super pomysł niestety Sara nie lubi jagod ale pomysł naprawde świetny

    ------------------
    swiatsary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł niestety Sara nie lubi jagod ale pomysł naprawde świetny

    ------------------
    swiatsary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaprys miałby lizać "coś" z wody? Wykluczone! Ach, tak to jest, jak ma się w domu takiego niejadka! Sam pomysł super, w zasadzie, może jednak te mięsko by zachęciło :D.

    OdpowiedzUsuń