szelki julius k-9 innova dog comfort (idc) - OPIS PRODUKTU

Wczoraj przyszły do mnie szelki - Julius IDC Power. Zamówiłam je w sklepie internetowym p1es.plczas dostawy ku mojemu zadowoleniu był dość szybki.




Zastanawiałam się nad wielkością szelek dla Saby, a jest ich wiele. W celu określenia prawidłowego rozmiaru, zmierzyłam obwód klatki Saby, dokładnie w odległości czterech palców od przednich łap i wyszło mi około 90 cm. Oczywiście Saba wyrywała się, wierciła, więc pomiar ten nie był zbyt dokładny, ale postanowiłam pozostać przy tych umownych dziewięćdziesięciu centymetrach. Postanowiłam wybrać rozmiar nr 3, czyli wielkość klatki w obwodzie 89-115 cm i waga 40-75 kg. Sunia waży około 32 kg więc obawiałam się, że szelki będę na niej wisieć, ale uspokoiła mnie recenzja pewnego pana, który sądzi, że rozmiarówka 3 to idealny wybór dla każdego labka. Z własnych doświadczeń wywnioskowałam też, że zawsze lepiej kupić ciut większe, niż za ciasne. Zamówiłam więc trójkę.



Wybór kolorów również jest obszerny i można by spędzić sporo czasu zastanawiając się nad tym właściwym, ale ja mimo niezdecydowanej natury od początku upatrzyłam sobie neonową zieleń. Świetnie się prezentują, są widoczne z dużej odległości i sprawiają wrażenie jakichś takich profesjonalnych. 



Siodełko w szelkach IDC Power, jest znacznie mniejsze niż w zwykłych Juliusach Power, co zwiększa komfort poruszania się psa, gdyż przysłania mniejszą powierzchnię jego ciała, umożliwiając tym samym większą swobodę ruchów.

Z przodu szelek przechodzi dość szeroki pas na którym widnieje mniejszy, odblaskowy pasek. Ogólnie cały kontur Juliusów jest obszyty małymi, odblaskowymi nitkami, które dają dodatkowe bezpieczeństwo podczas poruszania się z psem po zmroku.



Pod szelkami przechodzi kolejny pas, który zapinamy pod brzuchem. Jest on dość szeroki, posiada regulację, w dotyku przypomina pas bezpieczeństwa jaki znajdziemy w samochodzie. Jest to element, który zdecydowanie zaliczę na minus. Pozbawiony jakiegokolwiek podszycia czy wyściółki pas jest sztywny i nieprzyjemny w dotyku, co w przypadku gładkowłosych psów może być szczególnie uciążliwe. 

Jest on zakończony solidnie wyglądającą czarną klamrą z napisem,,Julius K-9'' i adresem strony. Klamra jest porządna więc wykluczyłam ryzyko jej nagłego odpięcia się.







Na wierzchniej części szelek znajduje się stosunkowo duży, niezwykle mocny i solidny w dotyku oraz wyglądzie uchwyt, służący do kontrolowania psa. W razie potrzeby można szybko za niego chwycić i przytrzymać.


Obok czarnego uchwytu zostały przyszyte z dwóch stron sfałdowane taśmy, które stanowią uchwyt na latarkę. Po co - nie wiem. Trochę to zbędne, ale jeśli chcemy mieć pupila zawsze na oku i chcemy, aby był bezpieczny nawet w ciemnej czeluści, wystarczy przełożyć przez skrawek materiału latarkę i gotowe. Tę samą funkcję spełnia świecąca obroża. Obok miejsc na światełka znajdują się niewielkie zaczepy, do których można przymocować sakwę, do zakupu również na juliusowej stronie - p1es.pl



Trochę za czarnym uchwytem do kontroli psa, została umieszczona metalowa obręcz, bez której szelki nie miałyby przecież sensu, czyli po prostu tam zapinamy karabińczyk. Obręcz jest duża, zapięcie jest więc niezwykle proste i wygodne, i wcale nie trzeba się szarpać. Smycz się nie zaczepia, nie blokuje, tylko porusza po obręczy płynnie i swobodnie. Dodatkowy komfort.



Żeby nie było tak utopijnie, dodam, że wszystkie jasne kolory brudzą się w błyskawicznym tempie, na moich neonówkach są już niewielkie plamy, na klamrach, na pasach, ale jest to niestety nieuniknione, choć Saba była w nich zaledwie na kilku spacerach. Jeśli chodzi o kąpiel w tych oto szelkach - jak najbardziej, nic się nie zniszczy, nie odklei, jedynym godnym wypomnienia minusem jest bardzo długi czas ich wysychania.
W przypadku mojego laba, Juliusy stanowią wielki lep na sierść.


Napisy po oby stronach Juliusów są na rzepy. Można je zostawić lub zamówić dowolny napis czy też skorzystać z tańszej opcji wyboru spośród podanych, przykładowych napisów. Krój sprawia, że wybrane hasło będzie widoczne zarówno z boku, jak i z góry.



Rozmiary wydają mi się trochę ,,naciągnięte", regulacja jest bardzo łatwa i mam wrażenie, że w większym zakresie niż zostało napisane.

Podsumowując:

ZALETY:

~ duży wybór rozmiarów i kolorów
~ wiele odblasków
~ porządny, oddychający materiał
~ solidne klamry
~ mocne uchwyty
~ możliwość przymocowania latarek
~ możliwość przymocowania sakiewek
~ możliwość spersonalizowania napisów
~ mniejsze siodło = komfort ruchów
~ łatwe do założenia

WADY:

~ szybkie brudzenie
~ brak wyściółki w pasie pod brzuchem = możliwe obcieranie psiej skóry (u nas nie odnotowałam)
~ bardzo wolne wysychanie
~ lep na sierść

Z pewnością nie są to wady, które mogłyby szczególnie zniechęcić do zakupu szelek. Za swoje szelki z dostawą na stronie p1es.pl zapłaciłam około 150 zł, może wydawać się dużo, ale oferowany za to produkt jest bardzo dobrej jakości. Warto zainwestować w dobre szelki przede wszystkim dla zdrowia naszego psa, nieobciążania jego kręgosłupa czy uciskania tchawicy, dla jego komfortu ale też satysfakcji i ładnej estetyki. 




Trochę zdjęć ze spaceru:










1 komentarz: